piątek, 1 stycznia 2010

Cz. 3

- Hahaha. To było mocne.- rzuciła Karolina.
- No ba. Wiesz co, kończę. Idę się umyć i spać. Jutro mamy na ósmą do szkoły...- zaczęłam.
- Idź i już mi nie gadaj o szkole. Szczególnie, że zaczynamy historią. Brr.- obrzydziła się.
- Dobra. To pa, do jutra!
- Tak, cześć!
Rozłączyłam się.
Wygrzebałam z szafy koszulę nocną i spodenki, po czym poszłam do łazienki. Umyłam się, wróciłam do pokoju i usiadłam po turecku na łóżku. Usłyszałam, jakby ktoś uderzył w szybę kamykiem. Przestraszyłam się.
Natychmiastowo wstałam i ostrożnie podeszłam do drzwi balkonu. Wychyliłam głowę, i ujrzałam Maksa.
Wywróciłam oczami. Otworzyłam drzwi, i wyszłam na balkon.
- Boże. Czego chcesz? Jeśli nabijać się z mojego imienia, to won stąd. Nie jesteś tu mile widziany.- uniosłam lewą brew.
- Ohoho. Widzę, że ktoś tu jest nie w sosie.- rzucił rozbawiony.
Już się odwróciłam, ale powiedział:
- ,,Twoje imię jest nudne jak facet od fizy.''.
Otwarłam szeroko oczy z przerażeniem, stojąc do niego plecami.
- Czy te zdanie nie jest Ci jakoś bardziej znajome?- spytał.
- Nie powinno Cię to obchodzić. - westchnęłam i wróciłam do pokoju.
Położyłam się w łóżku. Usłyszałam jeszcze parę razy, jak uderzył kamykiem o szybę, ale nie podniosłam się. Zgasiłam lampkę, która stała na stoliku nocnym obok łóżka i rozmyślałam.
Dlaczego on mi to robi? Nie widzi... Nie. Jak może widzieć, że ja się w nim kocham? No jak, skoro sama też mu robię na złość? Ale czemu to robię? Odpłacam się. Nie lubię, gdy ktoś mnie wyzywa i się ze mnie wyśmiewa. Co we mnie jest nie tak...? Nie jestem wcale brzydka, ani nic. Też jakoś wybitnie się nie uczę. No cóż, nie jestem Pitagorasem czy tam kim...
Podczas moich rozmyślań, zasnęłam.

Następnego dnia o godzinie 7:00 zadzwonił budzik. Szybko się poderwałam, wychodząc ze swego straszliwego snu. Był przerażający.
Przetarłam oczy palcami wskazującymi. Podniosłam się z łóżka.
Ziewnęłam. Zabrałam się za ranne przygotowania.

1 komentarz:

  1. Czytam , od 1 rozdzialu , nawet mi sie podoba , tylko bardzo krotkie części , ale ogolne jest super ! Zapraszam na szczesliwaa.blogspot.com :**

    OdpowiedzUsuń